Życiowo - Odrobina odpoczynku, Kraków

Co tam? Jak tam? Dawno tutaj nie było typowej życiówki. Nadal jestem bez pracy jak i szkoły. Jednak zmienia się to i zapisałam się na kursy które pomogą mi w znalezieniu pracy ( przynajmniej tak sobie wmawiam ). Oprócz kursów na które jeszcze nie chodzę to moje życie płynie sobie całkiem spokojnie. Chodzę na świetlice , spędzam czas ze znajomymi po prostu nic ciekawego się nie dzieje.
Staram się jak najczęściej znaleźć czas na pisanie nowych rozdziałów oraz pracuje nad nową książką.
Jednak są to tylko plany i jeszcze nic nie jest pewne. Jeśli do czegoś dojdzie to poinformuje was tutaj gdzieś w grudniu.

Aktualizacja życia...

Stwierdziłam że nie będę pisać osobnego posta bo nie widzę w tym sensu.

Wyżej pisałam że nic ciekawego się nie działo. Jednak warto o czymś tutaj wspomnieć. Mianowicie spełniłam swoje marzenie. Drugi raz w tym roku udało mi się spotkać mojego idola, Dawida Kwiatkowskiego oraz jego brata na ich koncercie. Trzeciego listopada pojechałam z moja mamą do Krakowa gdzie miał odbyć się ich koncert. Mega się cieszę że udało mi się tam być i spotkać ich mimo iż wydałam cholernie dużo pieniędzy i mój portfel ucierpiał. Jednak było warto bo spełniłam swoje marzenie.

Pamiętajcie że warto spełniać marzenia nawet jeśli spędza się pięć godzin na dworcu a i tak później ma się półgodzinne opóźnienie.

Co by tu jeszcze napisać? Sama nie wiem. Aktualnie w moim życiu jest spokojnie i mam nadzieje że

pozostanie tak jak najdłużej. W moim życiu potrzebuje teraz spokoju bo to co ostatnio się działo to jakaś totalna porażka która zabrała mi mnóstwo sił. Teraz potrzebuje złapać oddech i wrócić do gry.

Nie mogę przestać walczyć bo inaczej moje życie totalnie się rozwali a na to nie można pozwolić.