Koniec...
Wszystko jest już potwierdzone. Oficjalnie 28 kwietnia skończyłam swoją edukację w liceum. Skończyła się moja trzyletnia ( a dokładnie dwa i pół roku ) przygoda w liceum.
Cieszę się że skończyłam już szkołę ale jest mi też przykro. Czemu? Może dlatego że te ostatnie trzy lata były najlepsze z całego okresu mojej edukacji. Poznałam w tej szkole dużo ciekawych osób ( nawet znajdzie się kilku nauczycieli w tej grupie ). Osób które dużo mnie nauczyły przez te trzy lata, z którymi się zżyłam i dzięki którym przetrwałam jakoś te trzy lata. Przez te trzy lata zmieniłam się ja. Nigdy bym nie pomyślała że kiedyś polubiłabym wf a jednak w liceum tak się stało.
Skończyłam liceum...
I co dalej? Jak wiecie ( lub też nie bo szczerze to nie pamiętam czy pisałam tutaj o tym ) nie podchodzę do matury, po prostu z niej zrezygnowałam. Pierwszym plan jaki powstał w mojej głowie jeśli chodzi o to co będę robić jak skończę szkołę to szkoła policealna.Zastanawiałam się nad opiekunką do dzieci lub kosmetologią jednak plany się zmieniły. Przez to że chodzę na świetlicę mogę wziąć udział w pewnym projekcie który gwarantuje mi kursy zawodowe a po ich skończeniu płatny roczny staż w danym zawodzie. Postanowiłam wziąć w nim udział a w między czasie iść zaocznie do szkoły policealnej. Natomiast jeśli chodzi o maturę to będę chciała podejść jeśli będę się czuła pewniej. I właśnie mam taki plan. Teraz tylko muszę czekać na wiadomość od ludzi z tego projektu kiedy zaczynam. Mam nadzieje że jakoś w maju.
Komentarze
Prześlij komentarz