?
Witam! Dawno mnie tu nie było z takim luźnym postem. Stwierdziłam że coś tu napiszę, wytłumaczę się może, czy coś. Dużo się w moim życiu ostatnio działo i dlatego nie miałam czasu tutaj pisać.
Powoli ogarniam moje życie i to co się w nim działo przez ostatnie pół roku. Chciałabym tu wrócić już tak na sto procent i oficjalnie wam powiedzieć WRACAM, ale to nie jest jeszcze ten czas.
Nadal potrzebuje przemyśleć różne rzeczy, potrzebuje odpoczynku. Ostatnie pół roku było ciężkie, dużo wysiłku mnie kosztowało dlatego też mnie tu nie było.
Co się działo przez te sześć miesięcy?
Przeżyłam półroczny staż w pewnej firmie jako pomoc biurowa. Podchodzi to chyba pod moją pierwszą prace w życiu? Więcej na temat tego stażu dowiecie się może w kolejnych postach.
Przechodząc dalej, moja kochana świetlica oficjalnie od 1 stycznia nie istnieje, zakończyłam swoją przygodę z piłką nożną jak i obozami w Zarzęcinie. Przyznam się że ciężko było mi z tym się pogodzić i nadal tak jest. Mamy końcówkę sierpnia a mnie w tym roku nie było w Zarzęcinie z moimi ludźmi. Brakuje mi naszych wspólnych chwili. Jest w życiu tak, że coś się kończy i trzeba się z tym pogodzić nawet jeśli jest cholernie trudno. Jestem wdzięczna za każdą chwile z moją społecznością, dzięki temu że tam uczęszczałam dowiedziałam się dużo o sobie oraz wiele zyskałam.
Koncerty, spotkania, wyjazdy dużo się działo pod tym względem w moim życiu. Oczywiście już po raz czwarty za 10 dni pojawię się na YSF i nie mogę się doczekać. Przed festiwalem jadę na moje pierwsze wesele w życiu pod Ukraińską granice. Mam zaciesz jak dziecko pomimo iż za ponad miesiąc kończę 21 lat. Kto mi zabroni?
Po moich przygodach z moją byłą szkołą, po roku przerwy postanowiłam dalej się uczyć i od września zaczynam naukę, Nie powiem wam jako kto bo to tajemnica. Jak skończę tą szkołę za rok to wam się pochwale.
Przechodząc dalej...
Miały zajść tutaj zmiany ale nie miałam głowy i czasu aby się tym zająć. W najbliższym czasie na prawdę chcę tutaj pozmieniać. Abym była zadowolona z tego jak to wszystko tutaj wygląda, jak tutaj wrócę za jakiś czas.
Komentarze
Prześlij komentarz