Życiowo - wracam
Witajcie!
Dawno mnie tu nie było ale już do was powracam. Dużo się działo w moim życiu. W szkole, na świetlicy jak i u mnie w domu. Muszę się przyznać że w pewnych momentach było kiepsko i odechciewało się mi wszystkiego. Powiem szczerze że nawet nie wiem od czego zacząć bo na serio działo się. Jak wiecie podchodziłam do matury i pewnie jesteście ciekawi jak mi poszło. Egzaminy pisemne to oprócz matmy to jest gites. Przynajmniej tak mi się wydaje. Myślałam że będzie gorzej ale na pisemnych byłam na totalnym luzie. Wiem że matma mi kiepsko poszła. Natomiast jeśli chodzi o ustne egzaminy to nie zdałam z angielskiego przez to że po prostu się bałam, zaczęłam panikować i moje demony wewnętrzne wygrały bitwę ze mną. Jednak zaliczyłam polski z czego bardzo się cieszę i jestem z siebie dumna. Było trudno bo miałam beznadziejny temat i nie wiedziałam o czym gadam. Udało się i to jest najważniejsze. Teraz tylko czekam na wyniki z egzaminów pisemnych. Trzymajcie kciuki.
Maj mogę uznać za wielkie przygotowania do osiemnastki brata która jest już w tą sobotę ( 02.06 ). Zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy. Będzie to mini wesel jak to każdy się śmieje. Mega się jaram tą osiemnastkę i jestem ciekawa jak to wyjdzie. Impreza będzie w remizie.
Miałam pracować nad nową książką ale nie miałam do tego głowy. Jednak powoli zaczynam to robić. Mogliście zauważyć też że ostatni post tutaj to króciutkie opowiadanko które może nie jest najlepsze ale mi się podoba. Mam nadzieje że jeszcze kiedyś coś takiego tu wstawię bo jest to urozmaicenie dla tego bloga. Co do książki to pamiętacie jak wspominałam o konkursie na książkę dla dzieci? Nie podchodziłam do tego konkursu na poważnie bo nie było sensu. Niestety nie wygrałam ale jakoś się nie załamałam. Może w przyszłym roku postaram się bardziej i napiszę coś ciekawszego. Zobaczymy jak to będzie.
Ten post to zbieranina wydarzeń jakie nastąpiły w maju jak i teraz w czerwcu. Tak jak wspomniałam wyżej dużo się działo i za bardzo nie wiedziałam jak to zebrać do kupy. Teraz już wracam i mam nadzieje że posty będą bardziej regularnie.
Mam do was kilka spraw, pytań, próśb sama nawet nie wiem. Przechodząc do tematu.
Jeśli ktoś by chciał użyczyć mi swojej osoby ( jak to brzmi ) i być moim modelem/modelką. Proszę ładnie pomóżcie mi bo nie mam zdjęć na bloga. Piszcie do mnie jeśli ktoś coś.
Kolejna sprawa to, co byście chcieli czytać na tym blogu bo szukam pomysłów.
Dawno mnie tu nie było ale już do was powracam. Dużo się działo w moim życiu. W szkole, na świetlicy jak i u mnie w domu. Muszę się przyznać że w pewnych momentach było kiepsko i odechciewało się mi wszystkiego. Powiem szczerze że nawet nie wiem od czego zacząć bo na serio działo się. Jak wiecie podchodziłam do matury i pewnie jesteście ciekawi jak mi poszło. Egzaminy pisemne to oprócz matmy to jest gites. Przynajmniej tak mi się wydaje. Myślałam że będzie gorzej ale na pisemnych byłam na totalnym luzie. Wiem że matma mi kiepsko poszła. Natomiast jeśli chodzi o ustne egzaminy to nie zdałam z angielskiego przez to że po prostu się bałam, zaczęłam panikować i moje demony wewnętrzne wygrały bitwę ze mną. Jednak zaliczyłam polski z czego bardzo się cieszę i jestem z siebie dumna. Było trudno bo miałam beznadziejny temat i nie wiedziałam o czym gadam. Udało się i to jest najważniejsze. Teraz tylko czekam na wyniki z egzaminów pisemnych. Trzymajcie kciuki.
Pozostawiając temat matury już w spokoju. Mam zdrową nogę, obyło się bez operacji. Wracam powoli do treningów. Nadrabiam zaległości w szkole ponieważ nie było mnie w niej przez miesiąc.
Ogólnie jeśli chodzi o zdrowotne sprawy to już jest dobrze.Maj mogę uznać za wielkie przygotowania do osiemnastki brata która jest już w tą sobotę ( 02.06 ). Zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy. Będzie to mini wesel jak to każdy się śmieje. Mega się jaram tą osiemnastkę i jestem ciekawa jak to wyjdzie. Impreza będzie w remizie.
Miałam pracować nad nową książką ale nie miałam do tego głowy. Jednak powoli zaczynam to robić. Mogliście zauważyć też że ostatni post tutaj to króciutkie opowiadanko które może nie jest najlepsze ale mi się podoba. Mam nadzieje że jeszcze kiedyś coś takiego tu wstawię bo jest to urozmaicenie dla tego bloga. Co do książki to pamiętacie jak wspominałam o konkursie na książkę dla dzieci? Nie podchodziłam do tego konkursu na poważnie bo nie było sensu. Niestety nie wygrałam ale jakoś się nie załamałam. Może w przyszłym roku postaram się bardziej i napiszę coś ciekawszego. Zobaczymy jak to będzie.
Ten post to zbieranina wydarzeń jakie nastąpiły w maju jak i teraz w czerwcu. Tak jak wspomniałam wyżej dużo się działo i za bardzo nie wiedziałam jak to zebrać do kupy. Teraz już wracam i mam nadzieje że posty będą bardziej regularnie.
Mam do was kilka spraw, pytań, próśb sama nawet nie wiem. Przechodząc do tematu.
Jeśli ktoś by chciał użyczyć mi swojej osoby ( jak to brzmi ) i być moim modelem/modelką. Proszę ładnie pomóżcie mi bo nie mam zdjęć na bloga. Piszcie do mnie jeśli ktoś coś.
Kolejna sprawa to, co byście chcieli czytać na tym blogu bo szukam pomysłów.
Komentarze
Prześlij komentarz